
Dzisiejszy dzień był bardzo spokojny, jedyny co dobrego zrobiłam to chyba pójście do Kościoła, zero skupienia, ale jakoś się przemogłam. Straciłam cała ochotę do mojej wiary, a mam nadzieję ze to jest przejściowe, a tym bardziej że we wtorek już wyjeżdżam na rekolekcje do Sandomierza. A niekoniecznie podoba mi się takie jechanie bo muszę, tak bynajmniej nie powinno być. A zapomniałam ze jeszcze ćwiczyłam z Mel B. która jest godna polecenia, ćwiczyłam z nią całe 10 min, a nawet 11, bo lubię ćwiczyć z filmikiem, a czasami mi się zacina, więc wychodzi dłużej... czeka mnie jeszcze A6W - dzień pierwszy, postanowiłam, że bd ćwiczyć 2 razy dłużej, czyli każdy przepisowy dzień dwa razy. Mam nadzieję, że mi się uda.
I znów pora liczyć kcal, staram się ich jeść jak najmniej :
*śniadanie I - jedna bułka z masłem
170 kcal
* obiad - 440g pierogów
383 kcal
*kolacja - bułka z masłem i 1/2 ogórka
170 kcal + 6 kcal = 176 kcal
^plnuję jeszcze zjeść pół lub nawet cała bułkę i 2 ogórki
85 kcal lub 170 kcal + 24 kcal = 109 kcal lub 194 kcal
-------------------------------------------------------------
zjadłam : 729 kcal
dziennie: 838 kcal lub 923 kcal
Bardzo dużo jem an obiad, ale mam nadzieję, że to jakoś zmienię, już zaczynam szukać jakiś leków zmniejszających łaknienie, do tej pory zlazłam tylko "Meridia" + "Hepatil". Ale niestety z jakiś tam powodów M. został wycofany, a jak patrzyłam na ceny to cena opakowania wychodziła około 60zł... i to bez przesyłki. Wiec jak bd w Sand lub w Stw. pójdę do jakiejś apteki i po prostu zapytam. Coraz częściej próbuje myśleć że jedzenie mnie niszczy i myślę czy nie zacząć skłaniać się ku wymiotom, kiedyś już to robiłam i niezbyt pomagało, ale może teraz bd lepiej. Ale najważniejsze dziś to to, ze nawet jak zjem ta gorszą obiecję wrrr - 923 kcal to ona i tak jest mniejsza od wczorajszej, a nawet mniejsza od 950 kcal :) Z czego mogę być chyba dumna.
Kolejny wpis oznacza kolejna nutkę, zajebistą, może nie dla wszystkim. Ale ja stawiam jednak na polską muzykę... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz